Dzisiejsza pogoda raczej przypomina jesień, a nie zimę. Ale te zdjęcia pochodzą jeszcze z tej prawdziwej, złotej jesieni w Borach Stobrawskich. Przysłał je jeden z naszych gości z niemieckiego Hanau, który odwiedzał wraz ze swoją małżonką groby swoich bliskich, a naszą bazę wybrał na kilkudniową kwaterę.
Pan Jerzy podesłał mi też starą mapę naszych okolic. Dzisiejsze Kęszyce, to Conschütz – zaznaczone czerwoną elipsą.
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Ostatnie komentarze
4 lutego 2019 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Tzw. glut, to jakaś galaretowana forma powstała w procesie..."
30 stycznia 2019 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a czym właściwie jest ten ‚glut’? czy on w jakiś..."
24 października 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja filtruję przez kilkakrotnie złożoną tetrę..."
9 października 2018 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a jaki jest patent na przefiltrowanie? gaza?..."
3 lipca 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja wykorzystuję całe owoce bez szypułek. Dla lepszej..."