Dziś okazjonalny wpis. W sam raz na Dzień Kobiet, który dedykuję wszystkim paniom. Tym, które bywały w Chacie w lesie, oraz tym, które zamierzają tu kiedyś gościć. Do nich dołączam życzenia radości i pogody ducha, jaką może dać obcowanie z kwiatami.
To nasza mini galeria schodowa w budynku głównym naszej chaty.
Prezentowane prace są pozostałością po starej szafie. Była ze sklejki, więc nie warto jej było zatrzymywać.
Natomiast ocaliłem od zapomnienia przytwierdzone do niej panele, na których zostały pieczołowicie namalowane cztery różne kompozycje kwiatowe najprawdopodobniej przez byłą gospodynię domu – malarkę.
Teraz cieszą oko wspinających się po drewnianych schodach prowadzących na strych chaty.
Ostatnie komentarze
4 lutego 2019 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Tzw. glut, to jakaś galaretowana forma powstała w procesie..."
30 stycznia 2019 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a czym właściwie jest ten ‚glut’? czy on w jakiś..."
24 października 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja filtruję przez kilkakrotnie złożoną tetrę..."
9 października 2018 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a jaki jest patent na przefiltrowanie? gaza?..."
3 lipca 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja wykorzystuję całe owoce bez szypułek. Dla lepszej..."