[vslider name=”vslider_options”]
Minęły Święta Bożego Narodzenia, minął Nowy Rok i przyszedł czas na kolędowanie.
Aby tradycji stało się zadość – kolędnicy z Zagwiździa (to tuż za lasem) wyruszyli w ostatni weekend w odwiedziny poszczególnych domostw. Drzwi i wrota posesji stanęły otworem, aby kolędnicy mogli swobodnie wejść i wjechać na gościnne obejścia niemal wszystkich domostw.
Był więc św. Józef i Maryja, byli Trzej Królowie, aniołowie i pasterze. Były kozy, były konie, a nawet dwa dorodne cielaczki (chyba zamiast woła i osła) ochoczo paradujące przez całą wieś w Borach Stobrawskich na Opolszczyźnie.
Barwny korowód tworzyli członkowie Rady Sołeckiej Zagwiździa, na których czekały datki i poczęstunek. Nawet kolędnicy zawitali do bramy plebanii, gdzie zostali ugoszczeni przez swojego księdza Proboszcza.
Ostatnie komentarze
4 lutego 2019 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Tzw. glut, to jakaś galaretowana forma powstała w procesie..."
30 stycznia 2019 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a czym właściwie jest ten ‚glut’? czy on w jakiś..."
24 października 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja filtruję przez kilkakrotnie złożoną tetrę..."
9 października 2018 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a jaki jest patent na przefiltrowanie? gaza?..."
3 lipca 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja wykorzystuję całe owoce bez szypułek. Dla lepszej..."