Już pod koniec lutego odtrąbiłem nadejście wiosny, aż tu nagle wróciła zima.
Spotkałem ją w Beskidzie Śląskim, gdzie w ostatni weekend uczestniczyłem w kursie trenerów biznesu, organizowanym przez Jobcoaching w Akademii Rozwoju Osobistego DIALOG.
Tam to jeszcze prawdziwa zima. Świerki uginające się od śniegu, zaspy, zawiane drogi i samochody. Kręta droga z Wisły do Koniakowa przerażała nie tylko nas, uczestników kursu, ale i samego kierowcę autokaru.
Wróciliśmy szczęśliwie z nietypowymi pamiątkami z Koniakowa (na znane, koniakowskie koronki nie było czasu).
Koronkowe kokoszki na zdjęciu obok (kupione po 5 złotych w naszym w pensjonacie) przypominają nam, że niedługo Święta Wielkanocne i ta przedłużająca się zima powinna sobie wreszcie gdzieś pójść.
Ostatnie komentarze
4 lutego 2019 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Tzw. glut, to jakaś galaretowana forma powstała w procesie..."
30 stycznia 2019 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a czym właściwie jest ten ‚glut’? czy on w jakiś..."
24 października 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja filtruję przez kilkakrotnie złożoną tetrę..."
9 października 2018 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a jaki jest patent na przefiltrowanie? gaza?..."
3 lipca 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja wykorzystuję całe owoce bez szypułek. Dla lepszej..."