
1 stycznia 2013, wtorek, 18:38

Nadszedł nam już Nowy Rok. Zabiegane to nasze życie, nasze czasy. Jesteśmy w ciągłym pędzie, w podróży. I nawet nasz wnuk Tymoteusz już przysposabia się do życia na walizkach i tej ciągłej wędrówki.
Ogarnął nas świat wszechobecnych komputerów, Internetu … Świąteczne kartki z życzeniami wypierają SMS-y i maile.
Ale są jeszcze i tacy, którzy swoim tradycyjnym słowem i pocztową kartką z życzeniami przypominają o tym świętym czasie i tajemnicy, nad którą powinniśmy się pochylić, przystanąć i „… posłuchać bicia serca…”.
To mój kolega „Harnaś” – Józek Zatłoka z Czarnego Dunajca (pozdrowionka;) i fragment jego świątecznych życzeń:
„HEJ WYRWIJCIE SIE Z TEGO ŚWIATA ZAMĘTKU LUDKOWIE
MAJĘTNOŚCI SWOICH PASTUSKOWIE
IDZIEME Z KOLĘDOM
SUKAĆ CICHOŚCI
DLO SERC …
KABY SIE DAŁO USŁYSEĆ
BICIE SERCA CŁEKA DRUGIEGO
SPOTKAĆ NAREŚCIE SIEBIE SAMEGO …
…
I POCUĆ
CHUDOBNOŚĆ STAJENKI W SOBIE …”
Tego i ja życzę swoim czytelnikom, gościom Chaty w lesie i sobie – na ten Nowy 2013 Rok.

Ostatnie komentarze
4 lutego 2019 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Tzw. glut, to jakaś galaretowana forma powstała w procesie..."
30 stycznia 2019 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a czym właściwie jest ten ‚glut’? czy on w jakiś..."
24 października 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja filtruję przez kilkakrotnie złożoną tetrę..."
9 października 2018 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a jaki jest patent na przefiltrowanie? gaza?..."
3 lipca 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja wykorzystuję całe owoce bez szypułek. Dla lepszej..."