Tydzień minął bardzo szybko. Malowanie całej chaty, remont starej piwniczki zabiera sporo energii, a do tego doszły jeszcze wykopy pod ekologiczne szambo, na które wreszcie przyszła pora. Przy okazji robienia przygotowań do zamontowania kręgów na szambo, zaskoczył mnie bardzo wysoki poziom wód gruntowych. Woda w dwóch wykopach pojawiła się już na głębokości 1,4 metra. Przez ostatnie lata poziom wód gruntowych w mojej okolicy spadł do bardzo niskiego stanu – około 4 m. To tegoroczna, sroga zima i olbrzymie opady śniegu podniosły ich poziom.
Teraz słowo o budzącej się wiośnie. We wtorek pojawiły się na mojej posesji (gniazdujące i w ubiegłym roku) ruchliwe pliszki z dygającymi ogonkami. Te ich rytmicznie unoszące się ogonki sprawiły, że „Każda pliszka swój ogonek chwali„. Dzień później do stawu zawitała żabka – jedna z pięciu rezydujących u nas.
→ czytaj dalej…
Ostatnie komentarze
4 lutego 2019 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Tzw. glut, to jakaś galaretowana forma powstała w procesie..."
30 stycznia 2019 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a czym właściwie jest ten ‚glut’? czy on w jakiś..."
24 października 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja filtruję przez kilkakrotnie złożoną tetrę..."
9 października 2018 justyna skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "a jaki jest patent na przefiltrowanie? gaza?..."
3 lipca 2018 Wojtek skomentował Żenicha kresowa – nalewka z dzikiej róży "Ja wykorzystuję całe owoce bez szypułek. Dla lepszej..."