Żółkną liście w naszym leśnym otoczeniu i nasza Chata też przybiera złotawy kolor. Jedynie widoczny potężny jawor zachował jeszcze zielonkawą barwę.
Pogoda bardzo łaskawa, więc pora na spacery przed oczekiwaniem na kolejny wysyp grzybów. Bywało, że jeszcze na przełomie października i listopada zbieraliśmy je.
Comments are closed.