Już pozostało mi tylko kilka dni do powrotu z wyspy Thassos. Przyszła zatem pora na przybliżenie sympatykom mojego bloga jeszcze jednej atrakcji turystycznej, o którą dopytują turyści odwiedzający wyspę.
Naprawdę intrygująco wygląda ta oddalona o jakieś 50 mil morskich od Thassos Góra Athos (2033 m. n.p.m.) na Półwyspie Chalcydyckim. Pojawia się i znika, czasem dymi niczym wulkan, a czasem nie widać jej przez kilka dni.
To wszystko za sprawą nieprawdopodobnego położenia. Wokół wyspy znajduje się naturalny rów, który sięga aż 900 m głębokości (przy maksymalnej głębokości Morza Egejskiego około 200 m). To powoduje, że klimat i szata roślinna na tej górze jest niesamowita. Endemiczne rośliny, grzyby, ptactwo i zwierzęta są nieprawdopodobnym bogactwem tej góry.
Jednak Święta Góra Athos słynie przede wszystkim ze swej autonomiczności i duchowości. Jest to Niezależna Republika Mnichów o powierzchni około 350 km kwadratowych. Od ponad tysiąclecia zamieszkują to miejsce mnisi.
Stolicą tej niezależnej republiki jest Kareis, gdzie znajduje się rezydencja Gubernatora, który podlega jedynie greckiemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych.
Athos ma w obrębie Grecji status okręgu autonomicznego – oddzielnego departamentu (województwa), którego czołowi urzędnicy pobierają państwowe pensje, identyczne z tymi w pozostałych departamentach Grecji. Działa Poczta Grecka oraz kilka państwowych urzędów. Zarząd sprawowany jest przez zamieszkujących na miejscu mnichów. Athos oddzielony jest od reszty półwyspu granicą lądową, strzeżoną policyjnie. Wjazd odbywa się jedynie drogą morską, przez przystań promową w Ouranoupoli, pod zauważalnym nadzorem greckich służb specjalnych. Oficjalnym portem półwyspu jest miasteczko Dafni (źródło:Wikipedia).
Władzą ustawodawczą jest Świątobliwy Sobór złożony z 20 zakonników. Władzę administracyjną pełni Święta Wspólnota, wybierana na okres 1 roku i złożona z 20 członków. Władzę wykonawczą posiada 4-osobowa Święta Epistasia.
Aktualnie znajduje się tam dwadzieścia klasztorów: 17 monastyrów greckiej cerkwi prawosławnej, 1 serbski, 1 bułgarski i 1 klasztor rosyjskiej cerkwi. W skład monastyrów wchodzą:
- Odosobnienia – (niewielki domek dla jednego mnicha z poletkiem),
- Cele – obszerne siedziby mnichów z kaplicą,
- Cela – kaliwa, którą monastyr przydziela jednemu lub grupie mnichów (jest to mieszkanie mniejsze od celi z kaplicą wewnątrz i bez poletka – działki),
- Skity – są to zorganizowane wspólnoty złożone z cel, gdzie mnisi zamieszkujący je zajmują się rzemiosłem i rękodzielnictwem,
- Pustelnie – pieczary dla tych, którzy życzą sobie spędzić życie w samotności i kontemplacji.
Według dość rozbieżnych informacji na Athos mieszka około 2 tysięcy mnichów. Mieszka tam podobno też jeden mnich z Polski – ojciec Gabriel Krańczuk z Jabłecznej (źródło EPOKA). Mnisi żyją według określonej przed wiekami reguły: 8 godzin modlitwy, 8 godzin pracy i 8 godzin snu. Nie spożywają mięsa, a ryby jedzą od wielkiego święta. Żyją według czasu bizantyjskiego i Kalendarza Juliańskiego, gdzie nowy dzień nadchodzi z zachodem słońca.
Specjalnym edykteme bizantyjski cesarz Bazyli I w 885 roku Górę Athos uznał za wyłączną własność mnichów. Od wczesnych czasów chrześcijańskich właśnie na tej górze osiedlali się i medytowali mnisi z różnych części Europy. W wielkim uduchowieniu pisali ikony, oddając szczególny kult Matce Boskiej. To Ona, według starych podań obrała Górę Athos za swoje jedyne miejsce na ziemi. Stąd też na Świętą Górę Athos mają zakaz wstępu kobiety, aby tym zaszczytem była obdarzona jedynie Bogarodzica.
Przeciwko ograniczeniom wstępu na Athos kobiet wystąpił w 2001 roku jeden z parlamentarzystów UE. Nawet odbyło się głosowanie nad zniesieniem ograniczeń wspomnianego edyktu sprzed tysiącleci. Eurodeputowani nawet chcieli ograniczyć unijne fundusze na renowację prastarych zabytków architektonicznych Athos (wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO). Wywołało to oburzenie rządu greckiego i samych mnichów, którzy zagrozili, że nie przyjmą żadnej pomocy finansowej Unii. Projekt zezwolenia na dostęp kobiet na Athos nie przeszedł, gdyż godził w suwerenność Republiki Mnichów i Grecji.
Mnisi przez wieki pisali i gromadzili ikony, starodruki i pisma ukazujące żywoty świętych. To tu znajduje się największe bizantyjskie muzeum świata: 18 tysięcy ikon, z czego aż 52 uznawane są za święte (sic!). Podobnie, jak zbiory Watykanu są tajemnicze i niedostępne dla szerszej publiczności. Wstęp do bibliotek i skarbców wydaje greckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Patriarcha Konstantynopola, któremu podlega Góra Athos.
O pobyt na Athos mogą ubiegać się jedynie mężczyźni, ale i tak z pewnymi ograniczeniami. Jednego dnia może tam przebywać jedynie 100 osób, ale wyznania greko-katolickiego 90% i jedynie 10% inni wyznawcy. Fora internetowe podają, że czas oczekiwania na wizę wynosi jeden rok. Szczęśliwcy, którzy już otrzymali prawo wstępu do monastyrów muszą jeszcze poddać się rytmowi klasztornemu i przygotować się do życia monastycznego w tzw. Ogrodzie Bogarodzicy, a ich czas pobytu jest ograniczony do czterech dni (źródło: www.grecja.home.pl).
PS. Od czasu, kiedy zaprzyjaźnionym hotelarzom w Limenaria (trochę skonsternowanym moją opinią) zaprezentowałem swój wpis o tym, co może odstraszać turystów i pogłębiać grecki kryzys – na Grand Beach od kilku dni pojawia się osoba sprzątająca plażę.
Comments are closed.