Zaczynają się powoli pojawiać grzyby w okolicach Chaty w lesie w Borach Stobrawskich.
Są koźlarze, podgrzybki, a nawet dorodne borowiki (foto obok). Natomiast na śródleśnych łąkach można się natknąć na zbiorowiska kań.
Czekamy jeszcze na opady deszczu, które nawilżą leśną ściółkę, która jest niestety wysuszona wysoką temperaturą – wczoraj w cieniu było 30 stopni.
To informacja dla grzybiarzy, a miłośnikom prawdziwej, dzikiej natury zdradzam, że rykowisko jeleni nie daje nocą pospać.
To ja Maks. To ręka mojego dziadka;)
Dzięki za pozdrowienia. Mam nadzieję, że rozpoznaje Pani dłoń grzybiarza?
Piękne zdjęcie borowika! Chata wygląda tak, że pozazdrościć. Muszę namówić moich Chłopaków na wizytę u Państwa. I te jelenie…Mój 6-letni synek bardzo sie nimi zainteresował. Pozdrawiam Gospodarzy. Kinga