Nadszedł nam już Nowy Rok. Zabiegane to nasze życie, nasze czasy. Jesteśmy w ciągłym pędzie, w podróży. I nawet nasz wnuk Tymoteusz już przysposabia się do życia na walizkach i tej ciągłej wędrówki.
Ogarnął nas świat wszechobecnych komputerów, Internetu … Świąteczne kartki z życzeniami wypierają SMS-y i maile.
Ale są jeszcze i tacy, którzy swoim tradycyjnym słowem i pocztową kartką z życzeniami przypominają o tym świętym czasie i tajemnicy, nad którą powinniśmy się pochylić, przystanąć i „… posłuchać bicia serca…”.
To mój kolega „Harnaś” – Józek Zatłoka z Czarnego Dunajca (pozdrowionka;) i fragment jego świątecznych życzeń:
„HEJ WYRWIJCIE SIE Z TEGO ŚWIATA ZAMĘTKU LUDKOWIE
MAJĘTNOŚCI SWOICH PASTUSKOWIE
IDZIEME Z KOLĘDOM
SUKAĆ CICHOŚCI
DLO SERC …
KABY SIE DAŁO USŁYSEĆ
BICIE SERCA CŁEKA DRUGIEGO
SPOTKAĆ NAREŚCIE SIEBIE SAMEGO …
…
I POCUĆ
CHUDOBNOŚĆ STAJENKI W SOBIE …”
Tego i ja życzę swoim czytelnikom, gościom Chaty w lesie i sobie – na ten Nowy 2013 Rok.
Piękny tekst, jak zresztą co roku od Harnasia, i piękny Nowy Roczek z walizką :)