Dotarłem do Pskowa niczym nasz król Stefan Batory, który tu zmagał się w 1581 i 1582 roku z oblężeniem twierdzy. Nie zakończył go sukcesem ale rozejmem, w wyniku którego car rosyjski Iwan IV Goźny został zmuszony do oddania Polsce Inflant.
Podobno królowi Batoremu doniesiono, że stacjonujący polscy żołnierze pod Wielikimi Łukami (byłem tam w środę) najedli się owoców derenia, które traktowali jako narkotyk i stracili zapał do walki. Kazał więc wyciąć wszystkie jego krzewy w Rzeczypospolitej.
Na Zamku Królewskim w Warszawie możemy oglądać wspaniały obraz Jana Matejki właśnie pod takim tytułem: „Batory pod Pskowem”, przedstawiający te historyczne momenty.
Dziś twierdza w Pskowie wygląda imponująco, z górującym Soborem św. Trójcy. To tu zachował się wspaniały ikonostas, który przetrwał zawieruchy wojennie i nawet podczas ostatniej wojny oparł się atakującym Niemcom.
Psków jest jednym z najstarszych miast średnowiecznej Rosji, a architekturę tego dwustutysięcznego miasta ubarwiają niespotykanie gdzie indziej w Rosji ilości starych cerkwii i monastyrów.
Przy zupełnie przyzwoitej, jak na tę porę roku pogodzie udało mi się uchwycić kilka starych obiektów miasta, a wśród nichwyróżnają się właśnie obiekty sakralne, które zostały zwrócone rosyjskiej cerkwii prawosławnej.
Comments are closed.