To żadne czary mary, ale zapomniane podlewanie ogrodu.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy w niedzielny poranek zajrzałem do ogrodu przy Chacie w lesie (było minus 2). Tam zastałem włączone podlewanie choinek, które poprzedniego dnia nastawiłem i zapomniałem przed wieczorem wyłączyć. Takie oto bajkowe efekty powstały, niczym z filmu science fiction.
Comments are closed.