To bardzo nietypowa rzeźba, której autorem jest Aleksander Khodko pochodzący z Drohobycza. Poznaliśmy się nieprzypadkowo przed dziesięcioma laty. Nieznanego wcześniej człowieka zaprosiłem do siebie, bo poszukiwałem kogoś do opiekowania się nabytym wcześniej wekendowym domem, który był w ruinie, a który zamierzałem odrestaurować dla własnych potrzeb wypoczynkowych. Potrzebowałem kogoś, kto zna obróbkę drewna i potrafi wykonywać proste prace remontowe. I tak, poprzez przebywającego u sąsiada zaprzyjaźnionego pracownika z Ukrainy, poznałem Aleksandra. Zaprosiłem go do siebie, kwaterując w chacie w lesie i realizując wspólnie z nim prace adaptacyjno–remontowe. Sasza (takie u nas miał przyjacielskie imię) okazał się być po pierwsze dobrym stolarzem i rzeźbiarzem – hobbystą.
Traktowaliśmy go jak członka rodziny – wspólnie z nim obchodziliśmy rodzinne imprezy i święta. Przyjeżdżał do nas wielokrotnie – zostawał na dwa, trzy miesiące i znów wracał do swojej rodziny w Drohobyczu. Nauczyłem go renowacji mebli zabytkowych, a nawet sfinansowałem mu kurs kładzenia politury w jednej z pracowni renowacji mebli we Wrocławiu. Chętnie do nas przyjeżdżał (i ja też odwiedziłem jego rodzinę na Ukrainie). Lubiliśmy go, lubili go sąsiedzi i znajomi odwiedzający nasze weekendowe siedlisko. I tak niespodziewanie półtora roku temu otrzymałem od jego córki telefon z informacją, że Sasza nagle zmarł.
Pozostawił Aleksander w Kęszycach wiele wspomnień i śladów swojej solidnej stolarki, odnowione meble i rzeźby – jak ta, zdobiąca modrzewiowe schody na Bocianówce (zresztą przez niego też wykonane). Jest to wizerunek pięknej damy z zaplecionym warkoczem i winnym gronem, zwisającym jej na ramiona. Rzeźbę tę wykonał Aleksander ze znalezionego w lesie krętego, sosnowego konara. Nie potrafił pisać po polsku i nazwę naszej osady napisał na postumencie cyrylicą. Rzeźbę tę okrzyknęliśmy Damą Kęszyc.
Rzeczywiście, jest w Chacie w lesie wiele prac Aleksandra, warto się z nimi zapoznać, bo tak jak przedstawiona powyżej rzeźba, są wyjątkowe.
Pozdrawiam! :)
Postaram się przybliżyć jeszcze inne dzieła Saszy.WG
Znakomite prace Aleksandra szkoda że juz go nie ma z nami.