Temperatury poprzedniego tygodnia i moje leśne ptaszyny wcale nie zapowiadały nadejścia Białej Królowej. Ona jednak się pojawiła w całej swej krasie.
Miłośnicy fotografii jakby się cofnęli w czasie, wracając do czarno – białej techniki zdjęciowej. Mój aparat fotograficzny też musiał się przestawić na te jedyne barwy. Oto nasza Chata w lesie w zimowej ozdobie.
Comments are closed.