Nasza droga do Chaty w lesie.
Tak było jeszcze niedawno temu. Złotojesienne aleje z wyłogami rubinu okalające kasztanowe trasy. To czerwone dębczaki, wyścielające pobocza dróg.
Ale czas umyka – liście opadają, kolory bledną. Złoto przygasa, a rubiny zastępuje szarawa miedź. Babie lato już chyba nieubłagalnie odchodzi.
Comments are closed.