U mnie na blogu prawdziwy przednówek. Dookoła leśnej chaty zalega jeszcze śnieg, choć pojawiają się już odsłonięte fragmenty budzącej się do życia trawy. Jednak dla miłośników przyrody nie są to zbyt interesujące obrazki, dlatego też ich nawet nie zamieszczam.
Natomiast z moich ubiegłorocznych wyjazdów pozostały jeszcze zdjęcia, których nie publikowałem do tej pory, a które chyba zasługują na to. Jednym z nich jest prezentowane powyżej zdjęcie przedstawiające jeden z wielu budynków głównej ulicy Zaporoża na Ukrainie. Na pierwszy zrzut oka wydawać by się mogło, że jest to fronton jakiegoś okazałego pałacu. Jest to po prostu zakładowy blok mieszkalny pracowników dawnego, wielkiego kombinatu Zaporożstal w okręgu donieckim. Wyryte litery cyrylicy przypominają o dawnej świetności zakładu. Dziś to ledwie dychająca i rozpadająca się firma.
A to obrazek z jednego z placów Zaporoża. Młodzież korzysta z wynalazków
współczesnej techniki. Uprawia relaks na specjalnych, sprężynujących szczudłach – chodzi, skacze i biega.
Na drugim planie platany z łuszczącą się korą, jak u nas. Nawet firma Remondis też u nich się zadomowiła przy oczyszczaniu miasta.
PS. Są już zapytania o majowy weekend w Chacie w lesie – wszak wyjątkowo długi w tym roku. Zapraszam zatem do rezerwowania pobytu.
Comments are closed.