Stobrawska Śliwka Suszona, to mój kolejny (poza stobrawskimi nalewkami) lokalny wyrób. Oczywiście nie robię tego przemysłowo, lecz na domowe, własne potrzeby.
Zbudowana przeze mnie przed laty Grillo-Wędzarnio-Suszarnia doskonale nadaje się też do suszenia śliwek (i innych owoców) tradycyjną metodą – w gorącym dymie. Taka właśnie suszona śliwka dodana do bigosu, czy duszonych mięs daje nieprawdopodobny aromat i smak. W moich rodzinnych stronach Beskidu Sadeckiego tak właśnie suszyło się każdej jesieni śliwki, jabłka czy gruszki.
A to już lekko podsuszone śliwki w trakcie wędzenia. Ostrość obrazu zakłócona jest dymkiem z kanału paleniska.
…i wędzenie – suszenie gruszek:
Comments are closed.